Michalici

Jest naszym prawdziwym skarbem

27-01-2020

facebook twitter
"Pamięć o ludziach wielkich należy z właściwą dla nich czcią przekazać przyszłym pokoleniom" – pisała Maria Winowska. W minioną niedzielę, na Mszy św. o 11.00, dziękowaliśmy Bogu za życie Bł. Bronisława Markiewicza.

Bardzo bogata w duchowe przeżycia była trzecia niedziela zwykła. Modliliśmy się za trędowatych i pamiętaliśmy o wyznawcach islamu. Idąc za wskazaniami papieża Franciszka, po raz pierwszy przeżywaliśmy ją jako Niedzielę Słowa Bożego. W naszym sanktuarium, podczas Mszy świętej o godz. 11.00, dziękowaliśmy także dobremu Bogu za dar życia i świętości Błogosławionego Ks. Bronisława Markiewicza, patrona tego miejsca.

Liturgii przewodniczył nasz współbrat z Australii, przełożony wiceprowincji Na Pacyfiku, ks. Stanisław Kluk. – Razem z innymi przyszedłem do Miejsca Piastowego prawie 40 lat temu – mówił ks. Stanisław. – „Górka” stała się dla nas prawdziwym domem. Pamiętam te wieczory, kiedyśmy gromadzili się w tym kościele na Apelu Jasnogórskim i tzw. „wieczornym słówku”. Z zapartym tchem słuchaliśmy różnych historii o – wtedy – Słudze Bożym Bronisławie Markiewiczu. Przyznam się, że z pewnym niedowierzaniem przyjmowałem jego proroctwa, między innymi o tym, że jako michalici pójdziemy na cały świat, że naszego języka będą się uczyć w obcych krajach. Ale w sercu zakiełkowało maleńkie pragnienie: chciałbym być jednym z tych, którzy pojadą na krańce tego świata. Tak się stało. Od blisko 20 lat pracuję na Antypodach, w Australii. Jakiś czas przebywałem także w Papui Nowej Gwinei. I to jest niesamowite, kiedy widzisz małe, czarne dzieciaczki, które biegają z obrazkiem ks. Markiewicza i co i rusz ktoś zawoła do ciebie: „Cześć! Dzień dobry”, oczywiście po polsku. Myślę, że tu, na miejscu, nie widać do końca tego, czego dokonał ten heroiczny kapłan, wychowawca tysięcy opuszczonych dzieci. Jest naszym prawdziwym skarbem, darem od Boga – zakończył wyraźnie wzruszony ks. Stanisław, misjonarz w Australii.

Homilię podczas Mszy świętej wygłosił rektor tutejszego sanktuarium, ks. Jan Seremak.

Na zakończenie liturgii zebrani odmówili przed wystawionym Najświętszym Sakramentem litanię do Błogosławionego Bronisława, odśpiewali dziękczynne Te Deum i oddali cześć relikwiom Patrona sanktuarium.