Najszczęśliwszymi ludźmi na ziemi są ci, którzy mogą powtórzyć za autorem psalmu 23: "Pan jest moim pasterzem..."  
Umowa, która pozwala nam żyć w pełni jest podpisana krwią Jezusa. Warto poznać warunki i powody, dla których ON to zrobił.  
Wśród wielu zdarzeń, które obserwujemy na co dzień, niektóre możemy określać jako "cudowne" lub "niezwykłe". Same w sobie nie są najważniejsze. Przez nie Jezus chce nam przypomnieć, że ON działa na serio.  
Jezus obiecał, że będziemy uzdrawiać chorych, wskrzeszać umarłych, wypędzać złe duchy... ale tylko wtedy gdy będziemy głosić ewangelię. Może już najwyższy czas, żeby potraktować Jego słowa na serio?!  
Ktoś kiedyś powiedział, że jesteśmy tym, co pamiętamy. Warto więc pielęgnować w pamięci, to co czyni nas piękniejszymi.  
Dzisiaj w Ewangelii Pan Jezus przypomina bardziej Rambo, niż cichego, skromnego Mesjasza, którego wyobrażenie tak wielu z nas ma w sobie. Zastanówmy się, o co walczy Pan Jezus.  
Tak wielu ludzi korzysta z usług stylistów. Ci niejednokrotnie dokonują metamorfozy swoich klientów. Może warto zadbać o dobry image swojej duszy?  
Często szukamy wymyślnych sposobów, żeby bardziej wierzyć czy kochać. Może warto wrócić do tego, co jest proste, a czasami dawno zapomniane?