O czystości serca - 12 lutego

(Mk 7, 14-23) Jezus przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego: "Słuchajcie Mnie wszyscy i zrozumcie. Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha". Gdy się oddalił od tłumu i wszedł do domu, uczniowie pytali Go o to przysłowie. Odpowiedział im: "I wy tak niepojętni jesteście? Nie rozumiecie, że nic z tego, co z zewnątrz wchodzi w człowieka, nie może uczynić go nieczystym; bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka i na zewnątrz się wydala". Tak uznał wszystkie potrawy za czyste. I mówił dalej: "Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym".

1.       O sercu w Piśmie świętym.

„Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą...”.

Biblijne odnośniki na temat serca, jako organu są nieliczne, natomiast słowo „serce” często w Piśmie św. oznacza: osobowość i umysł, pamięć, uczucia, pragnienia i wolę.

Pismo św. w sposób metaforyczny przez serce, określa charakter człowieka oraz jego osobowość.

Z tego względu serce może być siedliskiem antywartości lub pozytywnych wartości moralnych.

Na przykład autor natchniony Psalmu 131,1 powie: „moje serce się nie pyszni”;

w Psalmie 36 przeczytamy: „Zachowaj łaskę i sprawiedliwość dla prawych sercem”(36,11).

Serce ukazane jest również jako umysł: „Niech znajdą uznanie słowa ust moich i myśli mego serca”(Ps 19,15).

Serce może być zagubione i złe oraz pełne zazdrości. Takie było serce Eliaba, brata Dawida względem swego brata: „Gdy starszy jego brat, Eliab, usłyszał, że Dawid rozmawiał z ludźmi, uniósł się gniewem na Dawida i zawołał: "Po co tu przyszedłeś? Komu zostawiłeś ową małą trzodę na pustyni? Znam ja pychę i złość twojego serca: przybyłeś tu, aby tylko przypatrzyć się walce".

Serce może też być zwiedzione: „Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i niepoprawne - któż je zgłębi?(Jr 17,9).

O sercu, które nie jest posłuszne Bogu, Żydzi lubili mówić, że jest nieobrzezane: „Bo Żydem nie jest ten, który nim jest na zewnątrz, ani obrzezanie nie jest to, które jest widoczne na ciele, ale prawdziwym Żydem jest ten, kto jest nim wewnątrz, a prawdziwym obrzezaniem jest obrzezanie serca, duchowe, a nie według litery. I taki to otrzymuje pochwałę nie od ludzi, ale od Boga.(Rz 2,28-29).

 

2.       Katalog brudnego serca.

Kiedy więc Jezus mówił do swoich uczniów o prawdziwej nieczystości serca, oni rozumieli jak ważnej kwestii dotyka.

Oto katalog brudnego

„Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą:

złe myśli,

nierząd, cudzołóstwa, wyuzdanie,

kradzieże, zabójstwa, ,

chciwość, przewrotność, podstęp,

zazdrość, obelgi, pycha,

głupota.

Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym".

 

Zwróćmy teraz uwagę na to, jak Pan Jezus przedstawia nam prawdziwą nieczystość serca.

W katalogu brudnego serca, Jezus stawia na pierwszym miejscu – złe myśli!.

Wszelkie zło wlewa się do naszego serca przez umysł: jak myślimy o sobie, jak patrzymy na siebie, jak wartościujemy siebie, tak też patrzymy i myślimy o innych. Stąd potrzeba kontroli naszego myślenia.

Człowiek akceptujący siebie, miłujący siebie i otwarty jest daleki od pielęgnowanie złych myśli i widzenia w drugim człowieku wroga.

Nierząd, cudzołóstwa, wyuzdanie, czyli seks z partnerami, czy partnerkami może być ucieczką przed nie akceptacją siebie, a zarazem prymitywnym sposobem dowartościowania siebie lub sposobem na samotność. Aż w końcu zostawi w naszym sercu jeszcze większą pustkę, niż mieliśmy ją na początku.

Kradzieże, zabójstwa są wynikiem już całkowitej alienacji ze społeczeństwa i braku szacunku dla własnego człowieczeństwa.

Chciwość i inne żądze powodowane są brakiem powściągliwości z jednej strony, z drugiej próbą dowartościowania siebie przez „mieć” - posiadanie. 

Tu św. Paweł powie: „Wielkim zaś zyskiem jest pobożność wraz z poprzestawaniem na tym, co wystarczy. Nic bowiem nie przynieśliśmy na ten świat; nic też nie możemy [z niego] wynieść. Mając natomiast żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni! A ci, którzy chcą się bogacić, wpadają w pokusę i w zasadzkę oraz w liczne nierozumne i szkodliwe pożądania. One to pogrążają ludzi w zgubę i zatracenie.(1 Tym 6,6-9).

Głupota, to taka niechlubna cecha charakteru, w której człowiek zapomina o tym, że cokolwiek czyni, a szczególnie zło, to konsekwencje jego czynów niechybnie spadną na niego. Czyli całkowity bezkrytycyzm.

Badajmy, więc często swoje serce pod rentgenem słowa Bożego, aby szybko zobaczyć, co zaczyna zakłamywać nasze wnętrze.

Dobrym rentgenem serca są również przejrzyste relacje wśród małżonków, dobry przyjaciel, który nie boi się nam powiedzieć prawdę lub kierownik duchowy.

Modlitwa: Panie Jezu, proszę Cię, stwórz we mnie serce czyste i odnów moc ducha. Amen!

Inne artykuły autora

Spotkanie ze Zmartwychwstałym

Kerygmat apostolski

Od Emaus do Jerozolimy