Pascha Jezusa, moją paschą - 1 października

(Łk 9, 51-56) Słowa Ewangelii według św. Łukasza. Gdy dopełniał się czas wzięcia Jezusa z tego świata, postanowił udać się do Jerozolimy i wysłał przed sobą posłańców. Ci wybrali się w drogę i przyszli do pewnego miasteczka samarytańskiego, by Mu przygotować pobyt. Nie przyjęto Go jednak, ponieważ zmierzał do Jerozolimy. Widząc to uczniowie Jakub i Jan rzekli: "Panie, czy chcesz, a powiemy, żeby ogień spadł z nieba i zniszczył ich?" Lecz On odwróciwszy się zabronił im. I udali się do innego miasteczka.

1. Dziewiąty rozdział Ewangelii wg św. Łukasza, kończy okres przygotowania uczniów w Galilei i rozpoczyna pierwszy okresu podróży Jezusa do Jerozolimy.

Czytamy w dzisiejszej Ewangelii:

„Gdy dopełniał się czas wzięcia Jezusa z tego świata, postanowił udać się do Jerozolimy i wysłał przed sobą posłańców. Ci wybrali się w drogę”.

Ten „ dopełniający się czas wzięcia Jezusa z tego świata”, u św. Łukasza, oznacza „drogę”, jaką Jezus, tu na ziemi musi przejść, aby nas zbawić i zasiąść po prawicy Boga.

Ta „droga” to czas: głoszenia i świadectwa, męki i śmierci, zesłania Ducha Świętego i wniebowstąpienia.

2. Ty i ja mamy również swój „czas” i swoją „drogę”, jaką musimy przebyć, idąc w kierunku wieczności.

Na ten czas składa się: dziecięca beztroska, zdobywanie wiedzy, dorosłość i odnalezienie swojego powołania jako mężczyzna i kobieta, realizacja profesji zawodowej oraz starość, aż do spełnienia się w całym wymiarze swego człowieczeństwa. Kończymy ten „czas” i tę „drogę”, tu na ziemi - śmiercią.

Taki jest wymiar ludzkiej egzystencji naszego człowieczeństwa, który nazywamy „przemijaniem”.

3. Ale jest jeszcze inny wymiar naszego „czasu” i „drogi” tu na ziemi - duchowy.

Ten wymiar duchowy naszej ziemskiej egzystencji, powinien wyrażać się w nieustannym wzrastaniu w wierze, w mądrości i w łasce u Boga i ludzi.

Dokonuje się on w nas w Kościele, od chwili przyjęcia Chrztu świętego, poprzez katechezę, Pierwszą Komunię świętą, Bierzmowanie i inne sakramenty.

Otóż, na to wzrastanie i powolne otwieranie się na wieczność, nakłada się ta sama „droga”, jaką przeszedł Jezus.

Pascha Jezusa staje się i naszą paschą!

Składa się na nią:

- Radość: poczęcie, narodziny, wesele, prymicje oraz całe nasze życie, według wybranego stanu.

- Ogrójec: samotność, zmaganie się z samym sobą i z siłami zła.

- Sanhedryn: osąd, ocena, poczucie odrzucenia, niezrozumienie;

- Piłat: to zetknięcie się z władzą, bezsilnością prawa i rządzących wobec prawdy, poczucie krzywdy i niesprawiedliwości.

- Droga Krzyżowa: trud brania na siebie konsekwencji własnego życia, upadki, szkalowania, poczucie przegranej własnego życia na jakimś jego etapie .

- Ukrzyżowanie: całkowita bezradność wobec choroby, cierpienia fizycznego i psychicznego i własnej niemocy.

- Zmartwychwstanie: poczucie zwycięstwa jako nagroda za męstwo i wytrwałość.

- Zesłanie Ducha Świętego: to nieustanny powiew ciepłego wiatru: utulenia, przytulenia, zrozumienia, wsparcia i pocieszenia.

- Wniebowstąpienie: to pewna nadzieja, że trud tego życia zakończy się i w duchu spełnienia wejdzie się w czas wiecznego odpoczynku.

- Królowanie w niebie: to pełnia radości, szczęścia i całkowitego spełnienia.

4. Wybór właśnie tej i tylko tej - Jezusowej, Ewangelicznej drogi, daje nam pewność, że ani na chwile nie przegraliśmy własnego życia.

Droga, którą wyznaczył nam Jezus jest trudna, ale nie zostawia nas na niej samych. Ponieważ On jest na tej drodze, a nie na innej i tylko z Nim i w Nim, można ją bezpiecznie przejść.

Tę „drogę”, każdy z nas musi przejść, aby wejść do królestwa Bożego.

Co to jest za „droga”? Jak byśmy ją nazwali?

Jest to „Droga krzyżowa naszego życia”!

Nie bój się i nie lękaj się więc, tej „Drogi”, ponieważ tylko ta „Droga” prowadzi nas do zbawienia!

Modlitwa: Panie Jezu, Ty sam wyznaczyłeś mi drogę do zbawienia, a jest nią Twoja droga – droga krzyżowa. Idę więc za Tobą, mając pewność na głębinach serca, że tylko ta droga, Ewangeliczna droga, na której mam przeżyć wszystko to, co Ty sam przeżyłeś ma sens, pomimo trudu i cierpienia. Amen!

Inne artykuły autora

Spotkanie ze Zmartwychwstałym

Kerygmat apostolski

Od Emaus do Jerozolimy