Galeria dzieciństwa
01-06-2020
W naszej wspólnocie zakonnej Domu Macierzystego wróciliśmy dzięki zdjęciom do dzieciństwa. Czy uda Wam się rozpoznać każdego?1 czerwca, Dzień Dziecka. Wszystkim najmłodszym życzymy, by były szczęśliwe na tym świecie, otoczone w rodzinach czułą miłością. Jak podpowiada słowo Boże, „by czyniły postępy w mądrości, w latach oraz łasce u Boga i ludzi”. By nie umierały z głodu i nigdy nie dosięgła ich krzywda ze strony dorosłych.
One nam przypominają słowa Pana – że trzeba się do nich upodobnić w duchu, by wejść do Królestwa Ojca. W oczach dziecka przegląda się niebo. Uśmiech dziecka rozprasza najbardziej pajęczą ciemność. Dzieci, żyjecie szczęśliwe!
Ten dzień przenosi także każdego z nas, często utrudzonych wędrowców ziemskiego padołu, do kraju dzieciństwa. Jak śpiewał Janusz Laskowski: „Śniłem sen piękny sen, miałem w nim tak mało lat / Barwny sen dobry sen, a w nim mój dziecięcy świat / Stary dom w sadzie stał, sam się tulił do jabłoni”.
Wróciliśmy i my, w naszej zakonnej wspólnocie Domu Macierzystego. Poniżej znajdziecie kilka zdjęć. Nie będzie łatwo nas rozpoznać, sporo lat… Ale spróbujcie. Jeśli komuś się uda – napiszcie na adres: sanktuarium@michalici.pl Rozlosujemy ciekawą nagrodę.
ZDJĘCIE nr 1. Kończył się maj 1971 roku. Do Miejsca Piastowego na tzw. „wywiadówkę” przyjechali rodzice seminarzystów. Ten chłopiec z prawej strony w najniższym rzędzie, który stoi obok swojego taty…
ZDJĘCIE nr 2. Chodzi o tego w okularach, ale nie przyciemnianych. Drugi od lewej.
ZDJĘCIE nr 3. Tu jest ich aż trzech, ale nam chodzi o tego, który leży na środku. Dwaj pozostali są na innych zdjęciach.
ZDJĘCIE nr 4. Z ulubioną zabawką z dzieciństwa.
ZDJĘCIE nr 5. Rodzinna saga. Na tym zdjęciu jest trochę dzieci, ale nam chodzi o tego, który stoi jako pierwszy z lewej. Nie jest już dzieckiem, choć od tamtego dnia minęło blisko 60 lat.
ZDJĘCIE nr 6. Z mamą i dwoma braćmi. Stoi pierwszy z prawej.
ZDJĘCIE nr 7. Z nauczycielami i całą klasą z wycieczki do Wieliczki. Nasz bohater stoi w górnym rzędzie, czwarty z prawej, z twarzą jakby opaloną albo pomalowaną. Dzisiaj ma raczej jasne oblicze….
ZDJĘCIE nr 8. „Nie ma jak na rękach u mamy" na rynku rzeszowskim. Tak, tak nie łatwo rozpoznać. Lekka podpowiedź: dużo pracuje fizycznie, choć ma duszę artysty. Prawie wszystko potrafi zrobić.
ZDJĘCIE nr 9. Spływ Dunajcem i ten sam uśmiech. Drugi od prawej… Gdyby było trudno, to na zdjęciu nr 3 trzyma on rękę „za pazuchą”.
ZDJĘCIE nr 10. Z rodzicami, trzema siostrami i najmłodszym braciszkiem. A on sam trzyma lewą rękę w ustach. Braciszek prawą…
ZDJĘCIE nr 11. Już nie dziecko, ale jeszcze nie dorosły. Matura 1986 w Miejscu Piastowym. W górnym rzędzie trzeci od lewej. Widać jeszcze inne znajome twarze, nieprawdaż?
Uff, nie było łatwo. Lata robią swoje, więc znowu Janusz Laskowski: „Jeszcze mamo mleka nalej!”. Trzeba iść w dalszą drogę.