Michalici

Złoty jubileusz kapłaństwa ks. Stanisława Morawskiego

28-06-2021

facebook twitter
W niedzielę, 27 czerwca, podczas Mszy świętej o godz. 11.00 dziękowaliśmy dobremu Bogu za 50 lat kapłaństwa ks. Stanisława Morawskiego.

W niedzielę, 27 czerwca, podczas Mszy świętej o godz. 11.00 dziękowaliśmy dobremu Bogu za 50 lat kapłaństwa ks. Stanisława Morawskiego.

Eucharystii przewodniczył wyraźnie wzruszony Jubilat, który w procesji do pięknie udekorowanego ołtarza przyszedł trzymając w ręku drewnianą, jubileuszową laskę. Obok niego przy ołtarzu stanęli Ojciec Generał ks. Dariusz Wilk, ekonom generalny ks. Jerzy Sosiński i współbracia z obydwu domów zakonnych z Miejsca Piastowego. Po pozdrowieniu życzenia Jubilatowi złożył przełożony wspólnoty ks. Krzysztof Poświata, a gromadka dzieci ofiarowała piękny bukiet kwiatów.

Homilię wygłosił Ojciec Generał. W pierwszej części dokonał egzegezy czytań mszalnych przypadających na XIII niedzielę zwykłą, zaś drugą poświęcił kapłańskiej drodze czcigodnego Jubilata. Przypomniał wszystkie miejsca jego duszpasterskiego posługiwania, ważniejsze materialne dzieła, jakich dokonał, zaznaczając jednak, że to co prawdziwie istotne dokonało się w sferze ducha. Dziękował przełożony generalny Jubilatowi za jego ujmującą humanitas, która wszystkim bez lęku pozwala się do niego zbliżać – czy to jako ekonoma, rektora seminarium, proboszcza czy przełożonego domu zakonnego.

W procesji z darami została przyniesiona ozdobna świeca z eucharystycznymi symbolami i napisem „50”, kosz z pięćdziesięcioma czerwonymi różami, chleb oraz hostia, wino i woda.

Po Komunii świętej Ojciec Generał wręczył ks. Jubilatowi błogosławieństwo papieskie i odczytał okolicznościowy list, a następnie współbracia zgromadzeni w prezbiterium zaśpiewali przy akompaniamencie gitary znany utwór „Sutanna”. Na harmonijce ustnej pięknie dogrywał ks. Leszek Cioch. Przy refrenie słychać było cały kościół, m.in. sporą grupę sióstr michalitek z Matką Generalną Julią, a także najbliższą rodzinę ks. Stanisława (w tym dwie jego rodzone siostry).

Po końcowym błogosławieństwie zrobiono w prezbiterium kilka zdjęć, wszyscy otrzymali pamiątkowe obrazki, a dzieci – cukierki. Niech Bóg będzie uwielbiony w swoich dziełach!