W czym jest wielkość - 26 września

(Łk 9, 43b-45) Gdy wszyscy pełni byli podziwu dla wszystkich czynów Jezusa, On powiedział do swoich uczniów: «Weźcie wy sobie dobrze do serca te słowa: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi». Lecz oni nie rozumieli tego powiedzenia; było ono zakryte przed nimi, tak że go nie pojęli, a bali się zapytać Go o to powiedzenie.

„Kto bowiem jest najmniejszy wśród was wszystkich, ten jest wielki”(9,48).

Cały dziewiąty rozdział u św. Łukasza jest ukazaniem Apostołom przez Jezusa, istoty bycia Jego uczniem. Chodzi tu o przygotowanie uczniów na drogę cierpienia i trudu, aż do męczeństwa.

Przypatrzmy się, więc głębiej temu wyjątkowemu rozdziałowi.

1. Dwukrotna zapowiedź męki i śmierci Jezusa.

I dodał Jezus: "Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie".(Łk 9,22).

Po ustanowieniu przez Jezusa prymatu Piotra, wydawała się uczniom, że teraz pójdzie już „ z górki”.

Piotr otrzymał już swoje zadania i oni zapewne również otrzymają mianowania, aby objąć rządy w Izraelu.

A tu szok!

Dowiadują się Apostołowie od swojego Mistrza, że zostanie co prawda Królem, ale odrzuconym przez starszyznę żydowską i arcykapłanów.

Co się, więc z Nim stanie?

A w związku z powyższym zagrożeniem życia Mistrza, co z nimi się stanie?

Czy podzielą los swego Mistrza?

Po cudownym wydarzeniu na górze Przemienienia (Łk 9, 28-36), może wróciła na chwilę nadzieja uczniom na panowanie Jezusa tu na ziemi.

Ale Nauczyciel z Nazaretu nie zostawia złudzeń swoim uczniom, zaraz zapowiada po raz drugi swoją mękę i śmierć, jakby właśnie to wydarzenie miało być czymś centralnym w Jego misji tu na ziemi:

„Gdy tak wszyscy pełni byli podziwu dla wszystkich Jego czynów, Jezus powiedział do swoich uczniów: "Weźcie wy sobie dobrze do serca te właśnie słowa: Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi". (Łk 9,43-44).

 I co się dzieje dalej, jaka jest odpowiedź uczniów na powyższe słowa Mistrza?

2. Logika krzyża.

 

Wśród Apostołów zawrzało, powstał spór, kto z nich jest największy! Kto po Chrystusie obejmie przywództwo. Rywalizacja o stołek podzieliła ich.

W jednej z książek na temat wspólnoty przeczytałem takie słowa:

„Rywalizacja i zazdrość między członkami wspólnoty na tle sprawowania władzy i popularności są okrutną siłą zniszczenia. Walka o wpływy i o władzę jest głęboko wpisana w istotę człowieka, który boi się, że nie będzie mógł zaistnieć, jeśli nie otrzyma danej funkcji, jeżeli nie zostanie wybrany.”

Oto „Słowo pouczenia” od Pana Jezusa skierowane do Alicji Lenczewskiej:

„Korzeniem wszelkiej ufności pokładanej w sobie – w tym, co się ma, jest pierworodny grzech pychy szatańskiej. Ona to każe odwracać się od Boga Stwórcy, w którym jest wszelkie dobro, wszelkie życie, sens, cel istnienia oraz możliwość osiągnięcia najwyższego dobra, jakie On pragnie dać i zapewnić Swemu stworzeniu. Pycha skłania, by ufność pokładać w sobie: w swym umyśle, skłonnościach serca i ciała, w realizacji egoistycznych, krótkowzrocznych pragnień. By dominować nad braćmi w jakiejkolwiek formie władzy, posiadania, użycia, znaczenia. By być niezależnym od Boga, czyniąc się bogiem dla siebie i innych.

Owocem takiego dążenia jest największa krzywda, jaka może spotkać człowieka: oddzielenie od Boga nawet na zawsze. Ból istnienia bez źródła istnienia, jakim jest Miłość Stwórcy.”(Sł.p. nr.373)

Jezus w całej swej pedagogicznej bezsilności wobec tępoty Apostołów , bierze dziecko i stawia je przy sobie, pokazując swoim uczniom, że to dziecko o wiele więcej rozumie niż oni. I to, co teraz „ myślą w swoim sercu” (9,47), jako dorośli mężczyźni, jest na poziomie dziecka, a nawet gorzej, jest po prostu infantylne.

„Kto przyjmuje to dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje…”.

Przez te słowa, Jezus sprowadza uczniów do prostoty dziecka, jakby chciał im powiedzieć: „To, co za chwile stanie się ze Mną na krzyżu, nie jesteście w stanie zrozumieć waszym intelektem i dociekaniami.

A w ogóle przerośnie was fakt, kiedy zobaczycie jak z martwych powstanę po trzech dniach”.

I wobec faktu zmartwychwstania to, o czym  teraz rozmawiacie, nie ma po prostu większego sensu, ani znaczenia dla waszego późniejszego życia.

„Kto bowiem jest najmniejszy wśród was wszystkich, ten jest wielki”(9,48).

Tu Jezus chciał powiedzieć uczniom, że kto z was w naśladowaniu Mnie: w poświęceniu, upokorzeniach, wyszydzaniu, odrzuceniu i w śmierci męczeńskiej najbardziej się uniży, u Mojego Ojca będzie w największej chwale.

I tu właśnie dochodzimy do logiki Krzyża!

3. Jak do niej dorosnąć i jak ją pojąć?

Myślę, że trzeba tak przepracować własną hierarchię wartości, aby to, co jest ważne dla tego świata, dla mnie przestało mieć jakiekolwiek znaczenie, a mianowicie:

-  brak awansu w pracy,

- brak większego przez to wynagrodzenia,

- brak docenienia, wyróżnienia,

-  brak zaistnienia w jakimś prestiżowym środowisku itp.,

Czyli dojść do takiej wolności, żeby to już nie miało żadnego wpływu na moja kondycję duchową czy psychiczną.

Prośmy Pan Jezusa, o tę mądrość patrzenia na swoje życie już całkowicie i wyłącznie z perspektywy Krzyża.

Modlitwa: Wyrzekam się Panie Jezu myślenia w kategoriach, kto tu jest większy lub lepszy. Wyrzekam się porównywania się, oceny i osądu, chęci dominowania w kapłaństwie, w małżeństwie i we wszelkich relacjach międzyludzkich. Spraw Panie,  aby serce moje było wolne do służby, miłości i poświęcenia oraz ofiary dla Ciebie i dla Kościoła. Twój Krzyż niech będzie dla mnie jedyną logiką życia. „Kto bowiem jest najmniejszy wśród was wszystkich, ten jest wielki”. Amen.

Inne artykuły autora

Spotkanie ze Zmartwychwstałym

Kerygmat apostolski

Od Emaus do Jerozolimy