Niezwykle ważną umiejętnością chrześcijanina jest słuchanie głosu Boga. Jest to ważne również w drodze, którą proponuje „Jestem Czwarty”. Skoro mam dojść do świętości, to muszę podejmować konkretne kroki. Nie mogą to być jednak moje pomysły, lecz wypełnianie woli Bożej. Słuchanie Pana pozwoli mi ją poznać. Jednak, aby usłyszeć Jego głos, muszę zainwestować w ciszę. Tylko wtedy dotrze do mnie Słowo, które Bóg kieruje do mnie w Piśmie Świętym, podczas modlitwy, w czasie mszy świętej czy spowiedzi, w spotkaniach z ludźmi, w wydarzeniach. Jeśli więc narzekasz, że nie słyszysz Boga, to może właśnie dlatego, że nie wyszedłeś na pustynię ciszy.
W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen
Przez chwilę oddychaj spokojnie, wycisz się. Następnie uświadom sobie, że w tym momencie jest z Tobą Boży Duch, który Cię wypełnia, chce prowadzić i mówić do Ciebie.
Proś Go o serce i umysł otwarte na Jego Słowo i Działanie.
Modlitwa wyobraźni: w razie rozproszeń wyobraź sobie pustynię.
SŁOWO (Łk 3, 1-6)
Było to w piętnastym roku rządów Tyberiusza Cezara. Gdy Poncjusz Piłat był namiestnikiem Judei, Herod tetrarchą Galilei, brat jego Filip tetrarchą Iturei i kraju Trachonu, Lizaniasz tetrarchą Abileny; za najwyższych kapłanów Annasza i Kajfasza skierowane zostało słowo Boże do Jana, syna Zachariasza, na pustyni. Obchodził więc całą okolicę nad Jordanem i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów, jak jest napisane w księdze mów proroka Izajasza: „Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego; każda dolina niech będzie wypełniona, każda góra i pagórek zrównane, drogi kręte niech staną się prostymi, a wyboiste drogami gładkimi. I wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże”.
PUNCTA
1. Słowo na pustyni
Pustynia kojarzy się z brakiem bodźców zewnętrznych, z wyciszeniem i skupieniem. W Biblii pustynia jest miejscem, w którym człowiek może usłyszeć Boży głos. Tak było z Janem Chrzcicielem. Bóg jest wszędzie, ale na pustyni człowiek bardziej otwiera się na Niego. Pomyśl, czy dajesz sobie czas pustyni w życiu codziennym: czy potrafisz i umiesz trwać w ciszy? Czy potrafisz odciąć się od bodźców wzrokowych i słuchowych? A może nieustannie potrzebujesz czegoś słuchać, na coś patrzeć, czegoś doświadczać? Co możesz zrobić, aby stworzyć w swoim życiu przestrzeń ciszy?
2. Czas pustyni
Resztę czasu przeznaczonego na dzisiejszą modlitwę poświęć na wyciszenie się. O niczym świadomie nie myśl. Zauważaj tylko, że myśli przepływają przez Twoją głowę, ale nie skupiaj się na nich. Możesz patrzeć na płomień świecy. Trwaj w ciszy przed Bogiem. Nie bój się robić tego każdego dnia.
Na koniec uczyń postanowienie i proś Jezusa o łaskę do jego wykonania.
Zakończ modlitwą „Ojcze nasz”.
ks. Michał Mazur CSMA